Pielęgnuj tatuaż, żeby później nie żałować

Chciałbym poruszyć temat, który siedzi mi w głowie już od dłuższego czasu, ale jakoś nigdy wcześniej nie potrafiłem go poruszyć. Być może kiedyś ze znajomymi zamieniłem kilka zdań, lecz nie były to poważne konwersacje, na jakich mi szczerze mówiąc zależy, ponieważ tematu tego nie można bagatelizować. Starczy tego wstępu, bo co mniej wytrwali w czytaniu sobie odpuszczą i dojdzie do tego, że w rzeczywistości nikt nie zagłębi się w lekturę, a byłoby szkoda. Tekst ten kieruję do wszystkich osób, które parają miłością do tatuaży, albowiem to o nie się tu tak właściwie rozchodzi. Przejdźmy do konkretów, tak więc chciałbym porozmawiać o kwestiach pielęgnacji świeżych dziar oraz tych kilkuletnich. Wielu ludziom wydaje się, że po zrobieniu tatuażu już nic nie muszą z nim robić i zawsze będzie posiadał on intensywne kolory i szczegóły jak zaraz po wyjściu ze studia. Tak się niestety nie dzieje i takich ludzi musi ktoś ściągnąć wreszcie na ziemię, bo później mają pretensje do tatuażystów i do innych ludzi po drodze, ale nigdy do siebie, w sobie nie widzą żadnych zaniedbań względem tatuażu. Sam posiadam kilka dziarek i pierwsze z nich nie były odpowiednio pielęgnowane, do tego przyznaję się bez bicia. Byłem wtedy jeszcze młodym chłopakiem i w dodatku mocno narwanym, niestroniącym od używek, co doprowadziło do tego, że teraz po latach wydaję duże pieniądze na to, by swoje stare tatuaże zakryć nowymi, bo na te wcześniejsze nie mogę patrzeć przez to, jak paskudnie wyglądają. Nie tylko czas jest tutaj winny, winny jestem głównie ja, dlatego że nie stosowałem się do zaleceń, jakie usłyszałem od tatuażysty. Kremy nie są wcale drogie w porównaniu do tak zwanych coverów i naprawdę lepiej w nie w dobrym momencie zainwestować. Specjalne maści można kupić chociażby w aptece i nie są to stricte produktu do tatuażu, ale sprawdzają się świetnie przy gojeniu. Aktualnie kupuję kremy do tatuażu za pośrednictwem sklepu internetowego i przyznam, że według mnie to najlepsze rozwiązanie, na jakie mogę sobie pozwolić.